Szczęśliwie dolecieliśmy do Moskwy. Lot nie cale 2 godziny minął sennie. Miła obsługa, dobre jedzonko- super wrażenia na początek.
Na lot do Bangkoku czekaliśmy 4 godzinki (na lotnisku, mieliśmy transfer). Czas minął w miarę oki. Trochę padnięci doczekaliśmy się lotu.
Wnętrze samolotu zrobiło na mnie duże wrażenie, jestem z tych, którzy nie lubią latać :/ troszkę zestresowana (jak to przed każdym lotem) starałam cieszyć się chwila.
Lot mijał bardzo przyjemnie- filmiki, muzyczka, jedzonko, spanko, trwało to jakieś 8 godz i 15 min.